środa, 14 sierpnia 2019

Chelsea Flower Show 2019. Najpiękniejsze ogrody. Cz.4

Miejsce 4. The M&G Garden.


Następny na liście moich ulubionych ogrodów Chelsea Flower Show 2019 jest The M&G Garden. Projektantem tego ogrodu jest znany brytyjski architekt krajobrazu - Andy Sturgeon.

W swojej pracy nad ogrodem inspirował się niezwykłą zdolnością roślinności do regeneracji oraz życia w najróżniejszych, często bardzo trudnych warunkach. Wpływ na finalny wygląd ogrodu miało zainteresowanie projektanta gatunkami pionierskimi, które jako pierwsze kolonizują miejsca ubogie w składniki odżywcze oraz wodę. Mogą być to obszary zniszczone np. w wyniku pożarów, huraganów lub działalności człowieka (m.in. nieużytki rolne lub tereny poprzemysłowe).

Z gatunków typowo pionierskim w ogrodzie M&G garden znalazły się między innymi paprotniki (Polystichum setiferum). Na zdjęciu poniżej po lewej stronie ścieżki:



To co spodobało mi się w tym ogrodzie najbardziej to jego kolorystyka: zieleń roślinności wyeksponowana została na tle czarnych elementów rzeźbiarskich. Masywne rzeźby wykonane zostały z opalanego drewna dębowego. Jest to materiał, który nawiązuje do rejonów zdewastowanych pożarami, na których życie odradza się na nowo. Nawierzchnie w tym ogrodzie mają kolor gliniastej ziemi. Wyglądem przypominają przedepty powstałe w wyniku pieszego przemieszczania się ludzi lub zwierząt. Pomiędzy roślinnością ukryte zostały zbiorniki z wodą. Dno zbiorników wypełnione zostało kruszywem w takim samym kolorze jak ścieżki. Dzięki czemu całość wygląda bardzo naturalnie.



wtorek, 25 czerwca 2019

Chelsea Flower Show 2019. Najpiękniejsze ogrody. Cz.3

Miejsce 3. The Morgan Stanley Garden.


Ostatni na podium ogród jest zupełnie inny niż dwa poprzednie (klik, klik). Pierwszy i drugi były bardzo spokojne, harmonijne i subtelne. Ten opływa złotem i luksusem. Bogactwo uwidocznione w postaci złotych i miedzianych elementów dekoracyjnych skontrastowane jest roślinnością przywodzącą na myśl naturalne łąki i zarośla. Duży jest udział roślin pospolitych i rodzimych dla Wielkiej Brytanii. Chyba właśnie ten kontrast sprawił, że ogród tak bardzo przykuł moją uwagę i postanowiłam dać mu miejsce na głównym podium.




Pawilon ogrodowy umieszczony na końcu kompozycji podzielony został na dwie części: jedną z pełnym, a drugą z ażurowym sufitem. Dzięki temu jego konstrukcja jest, pomimo sporych rozmiarów, bardzo lekka. Zadaszona część daje możliwość schowania się przed deszczem. Altana oglądana z przodu ogrodu, sprawia wrażenie obrazu zawieszonego na jego tylnej ścianie.

W ogrodzie nie zabrakło wody i, co ciekawe, nawet obrzeże zbiornika wykonane zostało w kolorze złotym. Bardzo podoba mi się taka konsekwencja w doborze materiałów oraz dbałości o detale.



niedziela, 2 czerwca 2019

Chelsea Flower Show 2019. Najpiękniejsze ogrody. Cz.2.

Miejsce 2. Kampo no Niwa.

 

Na miejscu drugim mojej listy najpiękniejszych ogrodów Chelsea Flower Show 2019 znalazł się ogród Kampo no Niwa, stworzony przez dwóch projektantów z północnej Japonii - Kazuto Kashiwakurę oraz Miki Sato.



Ten inspirowany wschodnioazjatycką medycyną ogród zachwycił mnie spokojem i harmonią. Dopiero po powrocie do domu przeczytałam, że zaplanowany został z uwzględnieniem filozofii Luban Scale, w której zasady Feng Shui wykorzystywane są do dobrania odpowiedniego rozmiaru oraz proporcji poszczególnych elementów projektowanej przestrzeni. W ogrodzie Kampo no Niwa zasady Luban Scale wyznaczają wielkość ogrodu, patio oraz drewnianej pergoli w taki sposób, aby były one dostosowane i wygodne dla ludzkiej skali. Powyższy zamysł był czytelny i odczuwalny, gdy patrzyło się na ogród, nawet nie będąc świadomym idei i teorii jaka przyświecała projektantom. Szeroka ścieżka zapraszała do wejścia do ogrodu, a przytulne patio do tego, aby usiąść i odpocząć.


niedziela, 26 maja 2019

Chelsea Flower Show 2019. Najpiękniejsze ogrody. Cz.1.

W poprzednim wpisie (klik) moja uwaga skupiona była na edukacyjnym i ideologicznym wymiarze Chelsea Flower Show 2019. W kolejnych postach chciałabym zaprezentować najpiękniejsze ogrody tegorocznej edycji wystawy.

Wybór nie był łatwy, ponieważ właściwie każdy z projektów czymś mnie zachwycił. Czasem była to całość kompozycji, dobór roślin, kolorystyka, a czasem konkretny detal lub ciekawie zaprezentowany szczegół. Selekcja oparta będzie na wrażeniu jakie dany ogród na mnie wywarł i będzie całkowicie subiektywna. Zapraszam do zwiedzania Chelsea moimi oczami :)

Miejsce 1. The Wedgwood Garden:




Ten inspirowany krajobrazami wioski Etrurii, którą Josiah Wedgwood zbudował dla swoich pracowników, ogród urzekł mnie bogactwem i subtelnością barw oraz faktur. Bardzo ciekawie połączone zostały tu również formy klasyczne (łuki) z nowoczesnymi (podtrzymujące łuki je kortenowe kolumny oraz ściana stanowiąca tło dla współczesnej rzeźby). 

Zachwycająca jest w tym ogrodzie dbałość o detale i paletę barw kwiatów. Warto przyjrzeć się fakturze kamieni tworzących nawierzchnię oraz zauważyć taki szczegół jak wzór na przejściu nad ciekiem wodnym:


Absolutnie mistrzowski jest dobór kwiatów w kolorach od bladych róży i żółci, przez kolory herbaciane, brązy i przybrudzone biele. Wszystkie wykorzystane kolory są tak subtelne i nieoczywiste, że mam spore kłopoty z ich nazwaniem - jestem pewna, że w tym ogrodzie nie zabrakło barw takich jak brudne purpury i zielonożółte pomarańcze :)

Chelsea Flower Show 2019

Chelsea Flower Show: prestiżowa wystawa z bogatą historią. 

 

Londyńskie Chelsea Flower Show to najsłynniejsza i  najbardziej prestiżowa wystawa ogrodnicza Europy. Jej tradycje sięgają 1862 roku, kiedy odbyła się jej pierwsza wersja, pod nazwą The Great Spring Show. W obecnym miejscu - na terenie Royal Hospital Chelsea w Londynie organizowana jest od 1913 roku. Co roku wystawę odwiedza Królowa Elżbieta II, która ominęła tylko dwie edycje od czasu koronacji w 1953 roku! Na tegorocznej wystawie odwiedziła, razem z księciem Williamem i księżną Katę ogród zaprojektowany przy współudziale samej księżnej (RHS Back to Nature Garden).

Ogród Back to Nature inspirowany jest dzieciństwem, beztroską oraz korzyściami jakie daje obcowanie z naturą:




Połączenie estetyki i edukacji. 


Poza tym, że wystawa Chelsea przyciąga ważne osobistości, jest pokazem piękna przyrody oraz możliwości ogrodniczych,  ma też ważny wkład w edukację oraz propagowanie myśli proekologicznych.

W tym roku wyraźnie widać to było na przykładzie ogrodów takich jak:

  • The Savills and David Harber Garden (brązowy medal) - porusza temat korzyści, jaką niesie wprowadzanie roślinności do obszarów miejskich. Zwraca uwagę na potrzebę dbania o bioróżnorodność zbiorowisk roślinnych: