Dziś w Warszawie pogoda bardziej wiosenna, niż zimowa. Niemniej jednak święta nadchodzą i, pomimo braku śniegu, można to poczuć wieczorami dzięki ulicznym dekoracjom świątecznym, które rozświetlają miasto (na ten temat również w poście
Dekoracje świetlne miast - za, czy przeciw?).
Zimowe światełka to jednak nie tylko domena krajów, w których obchodzone jest Boże Narodzenie. Dziś chciałabym zabrać Was na przechadzkę po japońskich parkach i ulicach. Zimą są one rozświetlane na niespotykaną w Europie skalę! Sami zobaczcie:
|
fot.: Hiroaki Kaneko |
Najbardziej znane zimowe iluminacje świetlne w parku Nabana no Sato:
|
fot: Michle |
|
fot: jeff and leizel |
|
fot. Tomo Tang |
|
fot: japan-australia.blogspot.com |
|
fot: Andre Sato |
|
fot: courtney johntson |
|
fot: nagashima-onsen.co.jp |
Ponieważ Japończycy kochają kwiaty (szczególnie kwitnące wiśnie i glicynie) światełka również wykonują w formie kwiatów:
|
fot: courtney johntson |
|
fot: courtney johntson |
|
fot: kieuthings.com |
|
fot: animalnewyork.com |
W Japonii podświetlane są nie tylko pojedyncze drzewa, ale również całe krajobrazy. Miliony światełek imitują zwykle krajobraz letni lub wiosenny, kolory świateł powtarzają kolory kwitnących kwiatów:
|
fot: mymodernmet.com |
|
fot: mymodernmet.com |
Świetliście "kwitnące" drzewka wiśniowe nad rzeką Meguro w Tokyo:
Takie ilości światełek wymagają myślenia o środowisku i poborze prądu. Wszystkie iluminacje wykonane są przy użyciu świateł LED, a prąd do dekoracji drzewek wzdłuż rzeki (ostatnie zdjęcie) generowany jest przy zastosowaniu, uwaga - zużytego oleju kuchennego pozyskiwanego z pobliskich domów i restauracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz